Kotek z zakleszczoną na głowie puszką zwisał bezradnie z płotu. 12 – latek najpierw próbował pomóc mu samodzielnie, kiedy się nie udało, wezwał na pomoc swojego tatę – policjanta – informuje młodszy aspirant Paweł Chmielewski z komendy powiatowej w Namysłowie.
Kotek cały i zdrowy wrócił już do właściciela.