Gdy pociąg wyjeżdżał z Opola w kierunku Strzelec Opolskich, tuż za granicą stolicy regionu przecinał w lesie trzy drogi, a tym samym trzy przejazdy kolejowe. Jeden z nich był częścią szlaku pielgrzymkowego na Górę Św. Anny, a także częścią Via Regii – opolskiej części szlaku św. Jakuba. Teraz przejazd przestał istnieć. Nie można legalnie przekroczyć torów, ponieważ zdemontowano betonowe płyty na torowisku, a przed torami postawiono betonowe słupy. Polskie Linie Kolejowe porządkują przejazdy. Ten za Opolem miał kategorię „D”, jednak nie zainteresowała się nim ani gmina Tarnów Opolski, ani Lasy Państwowe – przyznaje Bohdan Ząbek z Polskich Linii Kolejowych.
Rowerzystom i pielgrzymom, którzy nie chcą łamać przepisów i narażać się na niebezpieczeństwo, pozostaje wybranie dalszej drogi, bezpośrednio przez miejscowość Tarnów Opolski. Mogą też korzystać z dalszych przejazdów kolejowych i drogi prowadzącej do Kosorowic.
zdjęcie: Sławomir Szota