5 zastępów straży pożarnej szukało wędkarza w Nysie Kłodzkiej. Mężczyzna miał wskoczyć do wody po tym jak w miejscu gdzie łowił ryby pojawiła się straż rybacka – informuje młodszy brygadier Piotr Chrobak z Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.
– W tym momencie mężczyzna tak jak stał, razem z wędką wskoczył do wody. Chwilę płynął, potem zniknął strażnikom rybackim z oczu w przybrzeżnych zaroślach.
Wtedy strażnicy zgłosili zdarzenie strażakom. Mężczyzny, poszukiwali między innymi nurkowie. Ostatecznie całego i zdrowego, w domu brata, odnaleźli go prowadzący równoległe poszukiwania nyscy policjanci. Teraz trwa ustalanie czy przyczyną ucieczki była potencjalna kontrola strażników rybackich czy inny powód.