Radni PiS grożą prezydentowi komisją i konsekwencjami. Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej Sławomir Batko i Marek Kawa, opolscy radni Prawa i Sprawiedliwości mówią jasno: prezydent Wiśniewski wciąż ma szanse wrócić do poprzedniej sytuacji i powinien z niej skorzystać. Ich zdaniem, zerwanie umowy oznacza dla miasta duże problemy.
Zdaniem radnych PiS decyzja prezydenta była zdecydowanie przedwczesna.
Tymczasem prezydent Opola jest zgoła innego zdania, decyzja o wypowiedzeniu umowy jest ostateczna. Chyba, że to TVP zwróci się do prezydenta Opola i będzie chciała rozmawiać o nowym terminie i samym festiwalu. Arkadiusz Wiśniewski mówi jasno: chodzi o dobro Opola i marki samej imprezy.
Miasto przygotowuje pozew przeciwko telewizji związany ze stratami poniesionymi na swoim wizerunku wskutek takiego obrotu sprawy. Prezydent nie zamierza też wznawiać negocjacji ze swojej strony, czego na wcześniejszej konferencji dzisiaj domagali się opolscy radni PiS.