Prezydent Arkadiusz Wiśniewski zarzuca radnemu PO Przemysławowi Pospieszyńskiemu, że ten podpisał się na liście i wyszedł z ratusza. Na dowód włodarz miasta pokazuje zapis z urzędowego monitoringu. Radny natomiast, w poniedziałek, złożył wyjaśnienie do przewodniczącego rady miasta. Swoją nieobecność uzasadnił ważnym telefonem i poprosił o zmniejszenie uposażenia za nieobecność. Arkadiusz Wiśniewski komentując sprawę stwierdził – Takich standardów w samorządzie Opola nie powinno być.
Sprawa może powrócić na najbliższej, kwietniowej sesji rady miasta.