Zgodnie z zarządzeniem rektora, do końca 2020 roku wszystkie zajęcia dydaktyczne będą odbywać się w formie zdalnej. Jak uzasadnia swoją decyzję prof. Marcin Lorenc, chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo studentów i pracowników. Stacjonarnie, jeśli sytuacja epidemiczna na to pozwoli, od połowy listopada będą odbywały się wybrane zajęcia laboratoryjne. Uczelnia nie wyklucza wydłużenia nauczania zdalnego od stycznia.