Za nami już pierwszy w nowym roku dzwonek. Uczniowie klas 1-3 wrócili do stacjonarnej nauki. I dobrze mówią przede wszystkim rodzice i w większości dzieci. Zobaczymy co będzie dalej dodają nauczyciele. Rano tuż przed 8 w jednej z opolskich szkół był Sebastian Pec.
– Uzupełniliśmy płyny dezynfekcyjne i dodaliśmy „żużyte” komunikaty pisemne, większych zmian nie trzeba było wprowadzać – mówi dyrektor Mirosław Śnigórski.
– Dobrze, że dzieci wracają – dodają rodzice, co ma być to będzie – dopowiadają pytani o pandemię.
– Chcemy się zobaczyć z kolegami i koleżankami – to najczęstsza odpowiedź samych uczniów.
W PSP nr 2 klasy będą przewietrzane, każda klasa będzie wyłącznie w jednej sali, a uczyć ją będzie maksymalnie trzech nauczycieli. Spośród personelu szkoły na ubiegłotygodniowe testy zdecydowało się 7 osób. Wszyscy mieli wynik negatywny. Oczywiście trzeba pamiętać, że to było tydzień temu -przypomina dyrektor Mirosław Śnigórski.