71-letni mieszkaniec Strzelec Opolskich zadzwonił na policję, mówiąc, że ma do przekazania bardzo ważne informacje. Kiedy na miejsce przyjechali dzielnicowi ustalili, że zgłaszający był pod wpływem alkoholu i zapomniał już, co chciał przekazać policjantom. Chwilę później ponownie zgłosił interwencje i znów okazało się, że było to kolejne bezpodstawne wezwanie. Mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem. Za wywołanie niepotrzebnej czynności poprzez fałszywe zgłoszenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Policjanci przypominają, że takie bezpodstawne wezwanie Policji, może doprowadzić do sytuacji, w której narażone zostanie zdrowie lub życie innej osoby.