Pan Tadeusz Salamon od lipca ubiegłego roku mieszka w swoim samochodzie. Parking na Pogorzelcu w Kędzierzynie-Koźlu stał się jego domem. Jak mówi bezdomny – z wyboru. Pan Tadeusz nie chce wracać do schroniska, w którym przez jakiś czas przebywał. Przedstawiciele Kędzierzyna-Koźla przyznają, że bezdomny otrzymuje wszelką możliwą pomoc. Miejscowa straż miejska również zna temat i zapewnia, że trzykrotnie proponowała Tadeuszowi Salamonowi pomoc. Ten za każdym razem odmawiał.
Tadeusz Salamon wierzy, że zgodnie z zapewnieniami otrzyma mieszkanie jeszcze w tym roku i kolejną zimę spędzi już poza samochodem.