Obecna stolica Litwy posłużyła jako tło najnowszej publikacji profesora Stanisława Niciei.Prace nad XV tomem serii „Kresowa Atlantyda” zajęły 8 miesięcy. „Musiałem nauczyć się Wilna, odkryć je na nowo” – mówi autor.
– To, co robię w Wilnie, ukazuje jedno z najważniejszych polskich miast w kulturze polskiej. To miasto mniej „czułem” niż Lwów. Piszę we wstępie, że we Lwowie byłem ponad 500 razy, a w Wilnie zaledwie dwa razy. Ten tom był bardzo trudny. Osiem miesięcy go pisałem, bo się uczyłem tego Wilna i bałem się, że mnie napadną fachowcy od tego, znakomici znawcy twórczości Mickiewicza, Słowackiego, Konwickiego, Mackiewicza.
– Dla nas to jest bardzo duże szczęście, że możemy promować książkę. To już XV tom. Od kilku ostatnich tomów prowadzimy promocję. Tematyka jest bardzo ciekawa i zainteresowanie duże – dodaje Tadeusz Chrobak, dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej.
Spotkanie odbyło się 18 września w ogrodzie biblioteki i zgromadziło sporą publiczność. Rozmowę z profesorem Nicieją poprowadził Grzegorz Pielak.