Gmina zmaga się z rosnącymi kosztami utrzymania oświaty. Subwencja naliczana jest na jednego ucznia, a w przypadku gminy Wołczyn liczba dzieci spada. Oznacza to, że subwencja jest coraz niższa. W zeszłym roku gmina otrzymała 400 tysięcy złotych mniej subwencji w stosunku do 2019 roku.
– Prognozy na ten rok mówią o kolejnych 800 tysiącach mniej – mówi burmistrz Jan Leszek Wiącek. – Może będziemy przed koniecznością reorganizacji oświaty w zakresie nie klas 1-6 a 1-4. Tam gdzie te najmniejsze szkoły są jest to prawdopodobne. O tym rozmawialiśmy również z radnymi, że to jest niestety perspektywa nad którą bardzo mocno będziemy musieli się zastanowić.
Gmina przeprowadziła już optymalizację placówek oświatowych w mieście. Przewidywane jest to również w sołectwach.