Mowa była m.in. o tym, czy mamy – wychowując swoich synów – myślą o tym, że wychowują przyszłych mężów i ojców? Czego uczą swoich synów i ile jest prawdy utyskiwaniach, że dzisiejsi mężczyźnie są w dużej mierze rozpieszczeni przez matki, nieprzygotowani do życia i brak im podstawowych umiejętności?