Po śmierci Przyjaciela Kaspra pytałam często Boga: „Panie jaki sens ma moje życie?”. Przeżyłam wielkie nawrócenie, które jest moją największą łaską, jaką Bóg mi podarował. Doświadczyłam miłość Bożą. Nawrócenie zmieniło moje myślenie i sposób bycia, dlatego dzisiaj robię wiele rzeczy nie dlatego, że muszę, ale dlatego bo kocham. Jestem w klasztorze, bo żyję i kocham.