Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Kto jest wygranym, a kto przegranym? Patrząc tylko na procent poparcia, to wygranym jest prezydent Andrzej Duda oraz Rafał Trzaskowski, bowiem obaj dostali się do drugiej tury wyborów i nadal pozostają w grze o pałac prezydencki. Wbrew pozorom wygranym może być również Szymon Hołownia, któremu udało się zdobyć 13,87 procent głosów i zrobić trzeci wynik bez partyjnego zaplecza i pieniędzy. Choć z całą pewnością aspiracje kandydata były większe.
W ocenie dr Błażeja Chorosia, politologia z Uniwersytetu Opolskiego największym przegrany tych wyborów jest Robert Biedroń, który z poparciem 2,22 procent, osiągnął słabszy wynik niż Magdalena Ogórek, która była kandydatką SLD w poprzednich wyborach prezydenckich. Przegranym jest również Władysław Kosiniak-Kamysz, który liczył na zdecydowanie większe poparcie, a uzyskał zaledwie 2,36 procent głosów.
Warta podkreślenia jest również wysoka frekwencja, która z jednej strony cieszy, ale z drugiej może dziwić. Bo Polacy tak chętnie poszli do urn w czasie nadal trwającej epidemii. Niestety wysoka frekwencja nie zawsze powiązana jest ze świadomym wyborem głosujących, a może być smutnym dowodem na polaryzację społeczeństwa – ocenie dr Choroś.
Na Opolszczyźnie wybory wygrał prezydent Andrzej Duda. To już kolejne wybory, po jesiennych parlamentarnych, kiedy PiS wygrywa w regionie, który do tej pory uznawany był za bastion Platformy Obywatelskiej. Prezydent Duda wygrywa także w gminach, które utożsamiane są z Mniejszością Niemiecką.