To w ramach Funduszu Inwestycji Samorządowych, który ma być formą rządowej tarczy antykryzysowej dla gmin i powiatów.
Pieniądze mają pozwolić samorządom zrekompensować ubytki wpływów z podatków powstałe w wyniku epidemii koronowirusa.
Algorytm podziału pieniędzy z Funduszu Inwestycji Lokalnych uwzględniać ma kondycję finansową jednostki, wysokość planowanych nakładów inwestycyjnych oraz liczbę ludności. Na Opolszczyźnie najmniejsze gminy otrzymają 500 tysięcy, a największe takie jak miasto Opole 31 milionów.
Pieniądze będą przekazywane na wniosek gmin i powiatów w formie przelewu- mówi Violetta Porowska, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Fundusz jest elementem pakietu stymulującego rozwój gospodarki, który ma wspomóc przedsięwzięcia realizowanych przez gminy i powiaty w całej Polsce. Inwestycje samorządowe są niezwykle ważne dla całej lokalnej koniunktury gospodarczej – podkreśla Marcin Ociepa, wiceminister Obrony Narodowej i opolski poseł Porozumienia.
Samorządy odpowiadają za ok. 40 proc. wydatków inwestycyjnych w kraju i nowy fundusz ma wspomóc je zarówno w kontynuowaniu już rozpoczętych przedsięwzięć jak i tych zupełnie nowych.
Powiat nyski zamierza ze swojej transzy dokończyć inwestycje już rozpoczęte – informuje Andrzej Kruczkiewicz, starosta powiatu nyskiego.
Ponad milion złotych dotacji ma otrzymać gmina Jemielnica. Inwestycji, które chcielibyśmy zrealizować jest dużo. Na pewno część środków moglibyśmy przeznaczyć na te, z którymi już ruszyliśmy – mówi wójt
Jemielnicy Marcin Wycisło.
Z kolei Budżet Nysy zasili kwota blisko 12 milionów z Funduszu Inwestycji Samorządowych. Pieniądze pozwolą nam utrzymać tempo inwestycyjne – mówi burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.
Gmina Nysa przeznaczy te środki m.in. na budowę nowego żłobka (przy Szkole Podstawowej nr 10) i dokończenie remontu płyty głównej Rynku.