Potrzebujemy wspólnoty i często za nią tęsknimy. Jak ją budować? – My naszą wspólnotę często nazywamy wspólnotą dachu i stołu. Ważne jest, by z drugim człowiekiem się spotkać przy stole i na przykład powiedzieć mu coś dobrego – zachęca siostra Ewelina Bachorska, odpowiedzialna za ruch pielgrzymkowy przy Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej z Winowa.