Konsekwencja opozycji i tych którzy kwestionowali majowe wybory okazała się sukcesem. Cały czas powtarzaliśmy, że wybory 10 maja to szaleństwo, zarówno ze względu na epidemię jak i z powodów organizacyjnych – mówił na antenie Radia Doxa poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Kostuś.
Klub Koalicji Obywatelskiej dzisiaj ma złożyć projekt nowelizacji Kodeksu Wyborczego, który ma zapewnić przeprowadzenie wyborów prezydenckich zgodnie z konstytucją. Wybory muszą być bezpieczne i uczciwe, założenia są takie byśmy mogli głosować w sposób mieszany tzn. żaby wyborca miał wybór czy zagłosuje w lokalu wyborczym czy korespondencyjnie – mówi Kostuś. Chcielibyśmy również wprowadzić głosowanie przez Internet, to rozwiązanie szczególnie dla Polonii, ale także osób przebywających w kwarantannie. I to co najważniejsze, to przywrócenie roli Państwowej Komisji Wyborczej, która ponownie miałaby się zająć organizacją wyborów – wyjaśnia poseł.
Złożenie własnego projektu nowelizacji ustawy zapowiadają także Porozumienia, miałoby się w nim znaleźć także przywrócenie roli PKW. Lewica z kolei proponuje organizację wyborczego okrągłego stołu, do którego zostali zaproszeni przedstawiciele wszystkich ugrupowań. Kluby parlamentarne miały by się spotkać w środę 13 maja, by porozmawiać na temat przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Każda forma współpracy, która miałaby owocować przeprowadzeniem uczciwych wyborów jest dobra – ocenia poseł Kostuś. Musimy zrobić jednak wszystko, aby znowelizować przepisy jak najszybciej, tak aby wyborcze reguły były znane z odpowiednim wyprzedzeniem – mówi poseł PO.
Tomasz Kostuś pytany był również o słabe notowania w sondażach Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Nasza kandydatka już w marcu zapowiedziała, że bojkotuje wybory, wówczas poparcie dla niej sięgało 30 procent, nasz elektorat uznał majowe wyborcza farsę i nie chciał w nich uczestniczyć , stąd ten sondażowy spadek poparcia – tłumaczy Kostuś. Dziś sytuacja jest inna liczymy na uczciwą kampanię i wybory – podsumowuje poseł Platformy Obywatelskiej.