Procedury dotyczące szczepień są klarowne i zadziałały, jednak zawiódł czynnik ludzki – tak o tzw. aferze szczepionkowej mówi posłanka Prawa i Sprawiedliwości i szefowa lokalnych struktur PiSu. Przypomnijmy poza kolejnością zaszczepili się politycy, samorządowcy czy aktorzy.
Od początku jasno zostało określone, kto jest w tzw. grupie 0. Najważniejsze na początku jest poddanie szczepieniom całego personelu medycznego, bo to przecież oni muszą być zdrowi, aby móc się nami opiekować – mówi Porowska.
W regionie poza kolejnością zaszczepił starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz, który już poniósł polityczne konsekwencje swojej decyzji, bowiem został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. W oświadczeniu napisał, że jego intencją nie było zaszczepienie się poza kolejnością i w ogóle o to nie zabiegał. Starosta miał zostać zaproszony do zaczepienia się przez dyrektora nyskiego szpitala, przez którego, jak czytamy w oświadczeniu został zapewniony, że postępuje zgodnie z procedurami.
Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu nyskiego starosty w prawach członka partii, bowiem dla nas jest to oczywista sprawa, nie ma równych i równiejszych, nawet jeśli ktoś miał dobre intencje – mówi szefowa lokalnych struktur partii. Sprawa ma jednak swój ciąg dalszy, bowiem Solidarna Polska chce rezygnacji Andrzeja Kruczkiewicza ze stanowiska starosty. Każdy, kto wie jak działa samorząd wie, że zmiana na stanowisku starosty wymagałaby zmian w koalicji rządzącej. Oczekuję, że zarząd regionalny Solidarnej Polski zabierze głos w sprawie Janusza Kowalskiego, szefa lokalnych struktur partii, który powiedział, że nie zgadza się z premierem i sam się nie zaszczepi. Liczę na to, że Solidarna Polska równo będzie traktowała członków PiSu jak i Solidarnej Polski – dodaje Porowska.
Obecnie opolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia prowadzi kontrolę w sprawie szczepień w szpitalu w Nysie oraz w Krapkowicach, gdzie również zaczepiły się władze powiatu. Starosta krapkowicki tłumaczy jednak, że wspólnie z wicestarostą od kilku miesięcy są wolontariuszami w szpitalu, a wolontariusze znaleźli się w grupie 0, która obecnie poddawana jest szczepieniom.
Rozmowa z Violettą Porowską: