To wszystko efekty podtopień i zalań, do jakich doszło wczoraj wieczorem i w nocy. Biskupów i Burgrabice to u nas najbardziej poszkodowane tereny – potwierdza burmistrz Głuchołaz Edward Szupryczyński.
– Zdecydowanie najmocniej ucierpiał Biskupów, szczególnie centrum wioski przy świetlicy wiejskiej i szkole. Dalej jest skręt na Burgrabice, rzeka wyszła z brzegów około 100 metrów od tego miejsca. Same Burgrabice dostały rykoszetem, bo tam są wyższe wały a rzeka jest uregulowana – mówi włodarz gminy. To pomogło ale nie wystarczyło aby całkowicie ochronić dobytek mieszkańców.
-W Morowie niewielkie podtopienia już się zdarzały – mówi z kolei burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. Teraz to jednak zupełnie inna sprawa.
– Mówimy o skali niespotykanej na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Domy zostały zalane na wysokość od kilkunastu centymetrów do niemal 2 metrów.
W Morowie strażacy ewakuowali kilkanaście osób, w tym mieszkającą samotnie stulatkę. Jutro lub pojutrze powinniśmy mieć już wstępne szacunki strat – dodają obaj włodarze. Chodzi o to, aby ludzie jak najszybciej dostali niezbędną pomoc.
źródło zdjęć: psp.opole.pl