Według chińskich analityków wczorajsza demonstracja w Hongkongu może zostać odebrana jako prowokacja. Opinie politologów publikuje dzisiejszy (24.08.) dziennik. Przypomnijmy, wczoraj wieczorem 130 tys. osób wzięło udział w żywym łańcuchu, inspirowanym „bałtyckim łańcuchem” sprzed 30 lat. Trzymając się za ręce mieszkańcy Hongkongu protestowali przeciwko polityce władz.
Relację przygotował Tomasz Sajewicz. /IAR/