Polska chce dać Wielkiej Brytanii więcej czasu i zgadza się na opóźnienie brexitu zgodnie z prośbą Londynu. Większość unijnych krajów z kolei uważa, że przełożenie terminu wyjścia możliwe jest maksymalnie do 22 maja, by nie kolidowało to z wyborami do Parlamentu Europejskiego, które zaplanowano w unijnych krajach od 23 do 26 maja. Premier Wielkiej Brytanii poprosiła o opóźnienie brexitu do 30 czerwca. Na ten temat właśnie teraz na unijnym szczycie w Brukseli rozmawiają przywódcy 27-mki z Theresą May.
Z Brukseli relacjonowała Beata Płomecka. /IAR/