Chińskie MSZ krytycznie wyraziło się o słowach papieża Franciszka, które znalazły się w jego najnowszej książce „Powróćmy do marzeń”. Papież nawiązuje w niej m.in. do grup, które jego zdaniem we współczesnym świecie cierpią z powodu prześladowań. Papież Franciszek w tym kontekście wspomina o Jazydach, Rohindżach, ale też i o mieszkających w Chinach Ujgurach. To stało się przyczyną negatywnej reakcji chińskich władz.
Z Pekinu relacjonował Tomasz Sajewicz.
/IAR/