Przez 41 lat był proboszczem w niewielkiej parafii w Ars, na południu Francji. Pełen prostoty i pokory skupiał się na modlitwie i jednaniu ludzi z Bogiem. – Wspomnienie Jana Marii Vianneya to ważny dzień dla wszystkich proboszczów – przekazuje ksiądz Zbigniew Bienkiewicz z parafii świętego Karola Boromeusza w Opolu.
Decyzją papieża Piusa XI święty Jan Maria Vianney od 1929 roku jest patronem wszystkich proboszczów. – To dla nas prawdziwy wzór – dodaje ksiądz Zbigniew Bienkiewicz.
Kiedy młody Vianney przybył do parafii, w niedzielnych mszach uczestniczyło zaledwie kilku wiernych. Po latach do Ars przyjeżdżały tysiące ludzi, by się wyspowiadać. W ikonografii święty przedstawiany jest ze stułą na szyi.