Całymi rodzinami idziemy do kościołów na specjalne nabożeństwa,
podczas których kapłan dokonuje poświęcenia przyniesionych przez nas pokarmów, które będziemy spożywać w trakcie świątecznego śniadania. Zwyczaj ten uświadamia nas, że wszystko, co posiadamy zawdzięczamy Bogu – wyjaśnia ksiądz Norbert Nowainski, proboszcz parafii pw. św. Karola Boromeusza w Staniszczach Wielkich.
Warto pamiętać, że wspólne spożywanie śniadanie wielkanocne jest okazją do rozmowy i spędzenia czasu z najbliższymi.