Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie wyklucza incydentów zbrojnych między Rosją i NATO. Wiceminister MSZ Aleksandr Gruszko powiedział agencji Ria Nowosti, że sytuacja jest trudniejsza niż w okresie „zimnej wojny”, obarczając za to winą państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego. Krytycznie wypowiedzi Aleksandra Gruszko oceniła część niezależnych komentatorów przypominając, że to Moskwa grozi sąsiadom najnowszymi systemami rakietowymi, w tym bronią jądrową. Rosyjscy, niezależni analitycy wojskowi i niektórzy politolodzy od dawna zwracają uwagę na prowojenną retorykę Kremla i militarystyczną propagandę.
Z Moskwy relacjonował Maciej Jastrzębski. /IAR/
zdjęcie: kremlin.ru