Ustalenia dotyczą przyszłego roku i rekompensat dla rybaków, głównie polskich. Takimi decyzjami zakończyło się po kilkunastu godzinach spotkanie unijnych ministrów do spraw rybołówstwa w Luksemburgu. Na wschodnim Bałtyku, gdzie wypływają przede wszystkim polscy rybacy, w przyszłym roku będzie obowiązywał zakaz połowów dorszy. Dopuszczalne będą tylko przyłowy, przy okazji połowów innych gatunków ryb. Wprowadzono też okres ochronny co spowoduje ogromne straty dla polskich rybaków. Dlatego będą rekompensaty – powiedziała Anna Moskwa, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
A jeśli chodzi o zachodni Bałtyk, to unijne kraje zaakceptowały ograniczenie połowów dorszy o 68 procent w porównaniu z tegorocznymi kwotami. Uzgodnione też zostały limity śledzi – na zachodnim Bałtyku połowy zostaną ograniczone o 71 procent, a na centralnym o 10 procent w porównaniu z obecnymi kwotami. (IAR)