Podwykonawcy nie blokują już przejazdu kolejowego w okolicach Pruszkowa. Ciężki sprzęt został usunięty, a kolejarze przywrócili ruch na całej trasie. Podwykonawcy, którzy świadczyli usługi na rzecz firmy Astaldi, dalej negocjują z przedstawicielami Polskich Linii Kolejowych. Chodzi o wypłatę pieniędzy z kontraktów zleconych przez PLK.
Informacje na ten temat zebrał Aleksander Pszoniak. (IAR) godz. 14.50
**********
Utrudnienia w związku z protestem podwykonawców w Parzniewie pod Pruszkowem.Od ponad dwóch godzin zablokowany jest tam przejazd kolejowy. PKP Polskie Linie Kolejowe wyznaczyły już objazdy. Pociągi dalekobieżne kursują zmienionymi trasami, między innymi przez Radom. Pociągi Podmiejskie jadące z Grodziska Mazowieckiego w stronę Warszawy kończą bieg w Pruszkowie. Do stolicy dowożą pasażerów autobusy komunikacji zastępczej. Rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec przyznał, że protest jest dużym utrudnieniem.
Protestujący, to właściciele i pracownicy firm podwykonawczych, którzy współpracowali z włoską firmą Astaldi. Spółka zeszła z kilku placów budowy, między innymi z odcinka remontowanej trasy kolejowej Warszawa – Lublin. Podwykonawcy domagają się zaległych wypłat za wykonane usługi.(IAR)