W miejscu dzisiejszego ataku w Nicei Emmanuel Macron mówił, że „w tym akcie przemocy została zaatakowana cała Francja”. Podkreślał, że Francja ma być państwem, które zapewnia wolność praktyk religijnych. Rano uzbrojony w nóż mężczyzna wtargnął do bazyliki Notre Dame w centrum w Nicei i zabił trzy osoby. Krzycząc „Allahu Akbar” zaatakował będącą wewnątrz świątyni kobietę i odciął jej głowę. Zabił też inną kobietę i mężczyznę, który był strażnikiem w kościele. Kolejnej kobiecie udało się uciec z kościoła i schronić w pobliskim barze.
„Chcę przede wszystkim przekazać wyrazy wsparcia całego narodu dla katolików” – mówił Emmanuel Macron:
tłumaczenie:
Po zabójstwie ojca Hamela latem 2016 roku i katolicy ponownie zostali zaatakowani w naszym zagrożonym kraju przed uroczystością Wszystkich Świętych. Cały naród jest z nimi i opowiada się za tym, aby religia mogła być nadal swobodnie wyznawana i praktykowana, ponieważ swoboda kultu jest jedną wartości w naszym kraju. Każdy może wierzyć lub nie, ale każdą religię można praktykować.
Francuski prezydent zapowiedział zwiększenie ochrony w całej Francji w związku z zagrożeniem terrorystycznym. W ramach operacji Sentinelle żołnierze będą czuwać między innymi nad bezpieczeństwem miejsc kultu:
tłumaczenie:
W ten sposób będziemy w stanie chronić wszystkie miejsca kultu, w szczególności oczywiście kościoły, aby uroczystość Wszystkich Świętych mogła być obchodzona w odpowiednich warunkach.
Emmanuel Macron poinformował, że w ramach zwiększenia ochrony, z 3 000 do 7 000 zwiększy się liczba żołnierzy biorących udział w operacji antyterrorystycznej Sentinelle.
Przed nicejską katedrą Emmanuel Macron spotkał się z pracującymi na miejscu służbami: policją miejską, śledczymi i strażakami. (IAR)
zdjęcie: PR24