W całym kraju wiatr łamał drzewa, uszkadzał dachy i linie energetyczne. Dwie osoby zostały lekko ranne. Rzecznik komendanta Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak powiedział, że do północy strażacy w całym kraju zanotowali prawie 5 tysięcy interwencji. Dwa tysiące sto wyjazdów było bezpośrednio związane z silnym wiatrem.
Paweł Frątczak przestrzega, że ciepłe powietrze i silny wiatr powoduje wzrost zagrożenia pożarowego. Trzeci, najwyższy stopień zagrożenia jest w lasach na terenie prawie całego kraju. Wczoraj strażacy gasili ponad 360 pożarów lasu.