Marcin Ociepa z ostatniego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości powalczy o mandat posła w zbliżających się wyborach parlamentarnych. To nie przejaw skromności politycznej, a raczej przemyślanej strategii, bowiem ostatnie miejsce jest pozycją atrakcyjną dla kandydatów. Nigdy nie starałem się o miejsce w pierwszej trójce – mówił na antenie Radia Doxa Marcin Ociepa. Wiceminister Przedsiębiorczości i Technologii idzie śladami wicepremiera Jarosława Gowina, który już po raz drugi wystartuje w Krakowie z ostatniego miejsca na liście.
Marcin Ociepa zawalczy o głosy wyborców nie tylko ze swoimi oponentami politycznymi, ale będzie to także wewnętrzna rozgrywka pomiędzy kandydatami z listy PiS-u. A tu znanych nazwisk z potencjałem na mandat nie brakuje, bowiem obok liderki listy czyli wicewojewody Violetty Porowskiej, wystartuje także obecna posłanka Katarzyna Czochara, były wiceprezydent Opola Janusz Kowalski czy obecny poseł Kamil Bortniczuk. Nie zwykłem szukać w swoim obozie przeciwników, to raczej moi przyjaciele ludzie, których bardzo szanuję – mówił Marcin Ociepa. W kampanii będę po prostu sobą, to nie jest gra na cukierki tylko poważna praca i ocena kandydata przez pryzmat jego dotychczasowego dorobku i propozycji na przyszłość – dodaje wiceminister.