W Brzegu sypią się kary za niesegregowanie śmieci.Pierwszym problem była liczba osób płacących. I tu jest zdecydowanie lepiej – przyznaje burmistrz Jerzy Wrębiak. Pozostaje kwestia segregowania, co wiąże się z wysokością opłat. Najwięcej kłopotów tradycyjnie jest w zabudowie wielorodzinnej. Cały czas prowadzimy akcje informacyjne. Tam, gdzie to ewidentnie nie pomaga, sypią się kary – dodaje włodarz gminy.
W takich przypadkach zarządcy lub wspólnoty, w swoim własnym interesie, będą najprawdopodobniej musiały przygotować dodatkowe zabezpieczenia, np monitoring – dodaje burmistrz Jerzy Wrębiak