Jesienne liście – złote, pomarańczowe, czerwone czy brązowe. Dla większości z nas właśnie dzięki nim jesień jest taka piękna, jednak wielu właścicieli ogrodów ze zgrozą patrzy na wciąż sypiące się z drzew liście i barwne pierzynki, jakie tworzą zalegając na rabatach, krzewach, trawnikach, ścieżkach ogrodowych i tarasach.
Wśród wielu właścicieli ogrodów funkcjonuje pogląd, że liście należy usuwać ze względów estetycznych. Jednak warto je pozostawić – mówi dr inż. Marta Pisarek z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie. Opadłe liście tworzą naturalną ściółkę wokół drzew i krzewów, a rozkładając się tworzą próchnicę, użyźniającą glebę.
Prawo obliguje właścicieli posesji do usuwania liści z chodników publicznych, bezpośrednio sąsiadujących z działką. Liście warto usuwać także ze ścieżek ogrodowych, szczególnie tych najbardziej uczęszczanych, np. prowadzących z domu do furtki wejściowej, czy do wiaty śmietnikowej. Mokre, częściowo gnijące liście są śliskie i mogą stanowić zagrożenie dla użytkowników ogrodu, mogą też brudzić nawierzchnię.