Zapobieganie skutkom suszy jednym z priorytetów opolskiego rolnictwa. Wojewoda spotkał się z przedstawicielami organizacji rolniczych.
Rozmawiano m.in. o sposobach ekonomicznego gospodarowania wodą, a także o naborach dotyczących tzw. małej retencji. „W kraju dysponujemy mniejszą ilością wody niż Egipt a zapotrzebowania mamy dużo większe” – mówi Adrian Czubak, wojewoda opolski.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa prowadzi nabór wniosków na dofinansowanie m.in. budowy ujęć wodnych i zakupu maszyn do nawadniania. Z programu mogą skorzystać rolnicy, którzy chcą zmodernizować swoje gospodarstwa w zakresie nawadniania. Zakwalifikowane gospodarstwa otrzymają maksymalnie 50% zwrotu poniesionych kosztów. Na jedno gospodarstwo może przypaść do 100 tys. zł. „To drugi tego typu nabór” – zaznacza Jolanta Bińczycka z opolskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Jak twierdzi jednak Marek Froechlich, prezes Izby Rolniczej w Opolu, problemem w aplikowaniu o pieniądze może być okres oczekiwania na pozwolenie wodnoprawne, który wynosi około pół roku. Jak zaznacza, poprzednia edycja naboru nie cieszyła się przez to dużym zainteresowaniem. „Musimy pamiętać też, że rolnik, który aplikuje o 100 tys. kolejne 100 musi dołożyć do tej inwestycji” – mówi Froechlich.
Wnioski na „małą retencję” można składać do 20 kwietnia.