Powiedział białoruski intelektualista Aleksandr Milinkiewicz. Założyciel ruchu „O Wolność”, w rozmowie z moskiewskim korespondentem Maciejem Jastrzębskim zwrócił uwagę na represje stosowane przez reżim wobec redakcji niezależnych mediów i poszczególnych dziennikarzy:
Wczoraj białoruskie władze zablokowały na trzy miesiące akredytację jednego z popularnych portali informacyjnych Tut.by. Wcześniej, w trakcie demonstracji białoruska milicja zatrzymywała reporterów niezależnych mediów, z których część została pobita.
Protesty na Białorusi trwają od 52 dni. Białorusini żądają ustąpienia Aleksandra Łukaszenki i rozpisania przedterminowych wyborów prezydenckich.
/IAR/