Trzy kobiety okradły staruszkę w Opolu. Najpierw zapukały do jej drzwi i poprosiły o jedzenie i picie. Potem, jedna poszła z poszkodowaną do kuchni pozostałe przeszukały mieszkanie i zabrały 20 tysięcy złotych. Kiedy seniorka się zorientowała kobiet już nie było, wtedy też zawiadomiła funkcjonariuszy.
– Po raz kolejny ostrzegamy i prosimy o rozwagę – apeluje młodszy aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. – To zdarzenie pokazuje jak sprawcy żerują na dobroci starszych osób. Próbują wykorzystać każdą okoliczność, aby dostać się do mieszkania i ograbić je z kosztowności czy pieniędzy. Apelujemy zatem w szczególności do osób starszych, samotnie zamieszkujących, aby pod żadnym pozorem nie wpuszczały nieznajomych do mieszkania. Zwracajmy uwagę na naszych sąsiadów, nie otwierajmy domofonów jeśli nie jesteśmy pewni, kto wchodzi do bloku czy klatki.
Domokrążcy często oferują w sprzedaży koce, garnki, pościele czy lornetki. Podczas rozmowy zbierają potrzebne im informacje. Szczególnie wypytują o obecność innych osób w mieszkaniu. Przestrzegamy przed tym zagrożeniem. Nie dajmy się zwieść atrakcyjnym ofertom i propozycjom. Jeżeli nabierzemy jakichkolwiek podejrzeń, niezwłocznie poinformujmy o tym policjantów. Funkcjonariusze zawsze sprawdzą takie zgłoszenie i wylegitymują uczestniczące w nim osoby.
W sprawie zgłoszenia z Opola wszczęto już policyjne dochodzenie. Funkcjonariusze pracują nad portretem pamięciowym sprawców. Wiadomo, że kobiety mogły mieć od ok. 30 do ok 50 lat.
mł. asp. Agnieszka Nierychła: