Samodzielnie lub z udziałem rachmistrza – od początku kwietnia Polacy wezmą udział w Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań. Udział w tym wydarzeniu jest obowiązkowy dla każdego obywatela naszego kraju.
– Będziemy gromadzić ogólne informacje na temat mieszkańców regionu i ich gospodarstw – mówi Monika Bartel, rzecznik Urzędu Statystycznego w Opolu. – Przede wszystkim o płci, miejscu zamieszkania, migracji. Zapytamy m. in. o gospodarstwo domowe, źródło utrzymania, liczbę osób w nim zamieszkującą. Będą także pytania o narodowość i obywatelstwo.
Kwestia narodowości ma niebagatelne znaczenie w spisie. Na terenie Opolszczyzny mieszka wielu przedstawicieli Mniejszości Niemieckiej, którzy korzystają z dwóch języków.
– Spis zweryfikuje, czy w danym miejscu naprawdę mieszkają obywatele mniejszości i czy zasadne są przysługujące im prawa – zaznacza Rafał Bartek, przewodniczący TSKN-u. – Przede wszystkim chodzi o Ustawę o Mniejszościach i możliwość posługiwania się językiem pomocniczym. To też kwestia tablic z podwójnym nazewnictwem miejscowości. Wyniki spisów analizuje się pod kątem obecności języka na danym terenie. Kiedy on się pojawia tam, gdzie mieszkańcy nie deklarują podwójnego obywatelstwa, to ministerstwo ma wątpliwości, czy ta mniejszość naprawdę występuje. I to w mojej opinii jest uzasadnione. Dlatego to bardzo ważne, by nasi mieszkańcy wyraźnie zadeklarowali swoje niemieckie korzenie.
Spis rozpocznie się 1 kwietnia. By wziąć w nim udział mieszkańcy mogą skorzystać z portalu internetowego, infolinii, gminnych biur spisowych lub wizyty rachmistrza. Pierwotny termin zakończenia rejestracji to 30 czerwca, ale być może zostanie od wydłużony.
Monika Bartel:
Rafał Bartek: