Przypomnijmy, temat budowy sieci w tym miejscu pojawił się po zeszłorocznej awarii studni w Starym Koźlu. Wtedy to okazało się, że na wypadek tak poważnej awarii nie ma alternatywnego źródła dostarczania wody dla mieszkańców. Aktualnie w Starym Koźlu jest nowa studnia, która działa bez zarzutu, ale gmina zdecydowała się wybudować sieć wodno-kanalizacyjną aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości – tłumaczy wójt Bierawy Krzysztof Ficoń.
Koszt inwestycji to blisko 300 tysięcy złotych. Zadanie w całości jest finansowane z budżetu gminy Bierawa.