Granica polsko-białoruska będzie jeszcze pilniej strzeżona. Rząd wysyła na ten odcinek około 500 żołnierzy. W związku ze śmiercią w pasie przygranicznym trzech migrantów w siedzibie Straży Granicznej odbyła się odprawa z udziałem premiera Mateusz Morawieckiego i szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. Szef MSWiA mówił, że Polska ma coraz więcej dowodów potwierdzających zaangażowanie służb białoruskich w sprowadzanie migrantów na granicę. Ten proceder minister nazwał handlem ludźmi, bo migranci płacą pośrednikom bardzo duże kwoty za przewóz do Europy.
Minister zapowiedział, że granica polsko-białoruska będzie jeszcze pilniej strzeżona:
W ostatnich miesiącach wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy. W sierpniu było ich ponad trzy i pół tysiąca, od początku września już ponad cztery tysiące. (IAR)