To już kilkadziesiąt osób. Dzieci przyjmowane są jednak do już istniejących grup czy klas.
– Jak na razie nie planujemy tworzyć oddziałów przygotowawczych – mówi Adam Krupa, burmistrz Głubczyc.
– Większość przybyłych na teren naszej gminy uchodźców deklaruje chęć powrotu do ojczyzny, stąd musimy dostosować nasze działania do ich zamierzeń i planów – dodaje burmistrz Głubczyc.