129 lat temu, 8 stycznia 1894 roku, urodził się ojciec Maksymilian Maria Kolbe, franciszkanin, święty Kościoła katolickiego. Zginął śmiercią męczeńską w 1941 roku, w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Zmarł w bunkrze głodowym, oddając dobrowolnie życie za innego więźnia. Miał 47 lat. W 1982 roku został kanonizowany przez Jana Pawła II. Papież zaliczył go do grona świętych męczenników, jako tego, który poniósł śmierć w obronie wiary chrześcijańskiej i cnót ewangelicznych.
Ojciec Maksymilian Kolbe był założycielem największego klasztoru i twórcą największego w Polsce wydawnictwa prasy i książki religijnej w Niepokalanowie koło Warszawy. Utworzył także ruch maryjny „Rycerstwo Niepokalanej” i prowadził działalność misyjną w Chinach, Indiach oraz Japonii.
W maju 1941 roku franciszkanin został wywieziony do niemieckiego obozu Auschwitz. W lipcu, po ucieczce jednego z więźniów, Niemcy postanowili ukarać dziesięciu innych, poprzez zamknięcie w bunkrze głodowym. Wśród nich był Franciszek Gajowniczek, ojciec dwojga dzieci. Maksymilian Kolbe zgłosił się za niego na śmierć.
Zakonnik zmarł po dwóch tygodniach, 14 sierpnia 1941 roku, dobity zastrzykiem trucizny o godzinie 12.50. Jego ciało zostało spalone w obozowym krematorium.
Franciszek Gajowniczek przez kilkadziesiąt lat (zmarł w 1995 roku) świadczył o świętości franciszkanina. Wspominał, jak stał w grupie więźniów, którzy mieli pójść do bunkra głodowego, i wtedy zgłosił się ojciec Maksymilian Kolbe:
Franciszek Gajowniczek wspominał ostatnie chwile życia ojca Maksymliana Kolbego:
Więzień niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau – Tadeusz Sobolewicz (zmarł w 2015 roku) mówił w 2011 roku, że dzięki postawie ojca Kolbego, nie stracił nadziei:
W 1971 roku papież Paweł VI ogłosił franciszkanina błogosławionym, a w 1982 roku Jan Paweł II wyniósł go na ołtarze. Podczas mszy kanonizacyjnej papież powiedział, że ojciec Kolbe pokazał, iż miłość jest silniejsza od śmierci:
Święty Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który modlił się w celi ojca Kolbego – podczas pielgrzymki do ojczyzny w 1979 roku. Podkreślił wówczas, że franciszkanin odniósł zwycięstwo przez „wiarę i miłość”. Papież mówił, że męczeństwo ojca Kolbego pomogło przetrwać trudne czasy innymi więźniom i całemu Kościołowi:
Święty Maksymilian był apostołem chrześcijaństwa, który ewangelizował Polskę i Japonię – powiedział w 80. rocznicę męczeńskiej śmierci ojca Kolbego (2021) franciszkanin z Niepokalanowa ojciec Mirosław Kopczewski:
Ojciec Maksymilian szczególnym kultem otaczał Matkę Bożą Niepokalaną. Z jego maryjności zrodziło się wiele konkretnych działań. Cechowała go wręcz szaleńcza miłość do Matki Bożej – powiedział (2021) ojciec Mirosław Kopczewski:
W 2021 roku, w uroczystościach 80. rocznicy męczeńskiej śmierci franciszkanina uczestniczyła między innymi Joanna Woźniak – prawnuczka siostry Maksymiliana Marii Kolbego:
Przykład życia Maksymiliana Kolbego, jego duchowość i wartości którymi się kierował, są bardziej aktualne dziś, niż 80 lat temu – mówił w 2021 roku ojciec Jan Maciejowski, wikariusz generalny zakonu franciszkanów:
W latach 20. ubiegłego wieku ojciec Maksymilian Kolbe założył klasztor i wydawnictwo w Niepokalanowie pod Warszawą. Wydawał między innymi pismo „Rycerz Niepokalanej” i popularny „Mały Dziennik”, które poruszały nie tylko tematy religijne, ale także społeczne, polityczne i kulturalne. Sam miesięcznik „Rycerz Niepokalanej” w grudniu 1938 roku osiągnął nakład miliona egzemplarzy.
W 1930 roku franciszkanin wyjechał do Japonii i tam założył „Niepokalanów Japoński”. Rozpoczął organizację podobnych ośrodków w Chinach i Indiach. W 1936 roku wrócił do Polski, by kierować Niepokalanowem, który stał się największym klasztorem katolickim na świecie. W chwili wybuchu II wojny światowej mieszkało tam ponad 750 zakonników i kandydatów. Klasztor był światowym ośrodkiem Rycerstwa Niepokalanej, miał własną radiostację.
W 2018 roku ojciec Maksymilian Kolbe został ogłoszony patronem ziemi oświęcimskiej, na której podczas wojny znajdował się niemiecki nazistowski obóz Auschwitz-Birkenau.
/IAR/