W Gdyni uczczono pamięć robotników poległych w masakrze z Grudnia 70. W wyniku protestów przeciwko rosnącym cenom władze krwawo pacyfikowały protestujących robotników – między innymi – w Gdyni i Szczecinie zginęło 45 osób.
W liście do zgromadzonych prezydent Andrzej Duda wyraził nadzieję, że tamte wydarzenia będą przestrogą. List odczytał prezydencki doradca społeczny Piotr Karczewski:
Masakra w Gdyni była najbardziej krwawą akcją oddziałów milicyjnych podczas tłumienia robotniczych protestów na Wybrzeżu, które trwały od 14 do 22 grudnia 1970 roku. Do rozpraszania stoczniowców komunistyczne władze wysłały na ulice czołgi i transportery opancerzone, użyto gazu łzawiącego i petard. Strzelano z karabinów maszynowych i zrzucano granaty z helikopterów.
/IAR/