Alarm przeciwrakietowy na terytorium całego kraju ogłosiły rano władze Ukrainy. Ma to związek z informacjami o możliwym wystrzeleniem pocisków przez rosyjskie lotnictwo i marynarkę wojenną na Morzu Czarnym.
Tymczasem ostatniej doby ukraińska armia odparła szturm na kilkunastu odcinkach frontu – głównie w Donbasie, ale też w obwodzie charkowskim. Najintensywniejsze walki odbywają się w rejonie Bachmutu, a także w obwodzie ługańskim. Według analityków jest to początek zapowiadanej rosyjskiej ofensywy. O szczegółach Paweł Buszko.
/IAR/