Francuskie władze mówią o „skoordynowanym sabotażu” na kolei. Utrudnienia dotkną 800 tysięcy osób.
Już problemem staje się dojazd do Paryża na ceremonię otwarcia letnich igrzysk olimpijskich. Chaos jest też między innymi na stołecznym dworcu Montparnasse, opóźnienia występują na trasie Londyn – Paryż.
Informacje zebrał Stefan Foltzer:
Przewoźnik Eurostar poinformował o zakłóceniach na szybkiej linii Londyn – Paryż. To przez problemy na odcinku Paryż – Lille. Składy jadące do i z francuskiej stolicy są kierowane na objazdy, przez co czas podróży będzie wydłużony o około półtorej godziny. Zwykle przejazd między francuską a brytyjską stolicą zajmuje około dwóch godzin dwudziestu minut. Ponadto część pociągów została odwołana.
/IAR/