Słuchaj online
Wypracowane przez spółkę zyski pozwoliły wspierać różne instytucje w mieście.
– Działo się tak kiedy kierował nią prezes Ireneusz Jaki – przekonuje jego zastępca w latach 2014-2021 Mateusz Filipowski. Dodaje też, że obecne władze miasta, a zwłaszcza prezydent powinny bardziej to doceniać. – Tymczasem Arkadiusz Wiśniewski w ogóle nie mówi o tym, że gdyby nie ciężka praca ówczesnego zarządu czyli między innymi prezesa, żadna łopata nie byłaby tutaj wbita
– To były złote lata Wodociągów i Kanalizacji w Opolu – potwierdza Ireneusz Jaki. Kondycja spółki była tak dobra, że te pieniądze mogliśmy otrzymać, a w konsekwencji trafiły one do miasta
Jeszcze dalej idzie Mateusz Magdziarz były członek zarządu Odry Opole. Prezentując dwa zdjęcia pyta, która twarz prezydenta jest prawdziwa. – Na jednym widzimy Arkadiusza Wiśniewskiego cieszącego się, że prezes przygotował ogromną poduszkę finansową dla tej inwestycji. – Tymczasem, kiedy wmurowywano pod nią kamień węgielny, zaproszonych jest ok 20 osób, a nie ma tej, która walnie przyczyniła się do tego, że miasto może takie inwestycje dzisiaj finansować – opisuje drugie zdjęcie
– Może od razu postawimy prezesowi pomnik – odbija piłeczkę Adam Leszczyński rzecznik opolskiego ratusza. Trzeba się zastanowić nad stanem pana prezesa bo Ireneusz Jaki traktuje WiK i jego pracowników jak swój folwark, co w sumie nas nie dziwi. Jednak to nie on dawał pieniądze tylko spółka decyzją właścicieli, którymi jest pięć opolskich gmin – dopowiada rzecznik.
Co do pieniędzy na stadion spółka dopiero ma je zarobić spłacając stopniowo udziały wykupione przez Polski Fundusz Rozwoju – kontynuuje rzecznik dodając, że na szczęście już bez prezesa, bo jak mówi Adam Leszczyński obciążają go drastyczne wnioski po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Przypomnijmy to właśnie dzięki zbyciu części udziałów WiK-u, miasto pozyskało od PFR-u 100 mln złotych, wykorzystywane na budowę nowego stadionu. Dzisiejsza konferencja to kolejna odsłona konfliktu między prezydentem Opola i środowiskiem Solidarnej Polski.
Mateusz Filipowski, Ireneusz Jaki, Mateusz Magdziarz, Adam Leszczyński:
Autor: Sebastian Pec
