Po kilkuletniej przewie w mieście wystartował Półmaraton Opolski. Impreza przyciągnęła blisko 1,5 tysiąca biegaczy i tłumy kibiców. Zawodnicy wystartowali na Stadionie Opolskich Olimpijczyków, a zakończyli bieg na Placu Kopernika. Jeszcze przed startem zapytaliśmy biegaczy jakie emocje towarzyszą im na starcie.
– Trzy miesiące temu byłem gościem, który robił 3 tysiące kroków dziennie, a teraz biegnę półmaraton. Także jak dobiegnę to będzie to mój życiowy sukces w bieganiu – mówi jeden z zawodników.
– Trasa jest super, przez wyspę Bolko, także bardzo scenicznie. Mamy nadzieję na trochę cienia na wyspie – mówi kolejny biegacz.
– To jest mój trzeci półmaraton, ale jakże, będąc opolanką, nie pobiec w Opolu. Mniej więcej wiem jaka to trasa, myślę, że jest całkiem fajna – mówi zawodniczka.
– Wiem, że po kilku latach bieg wrócił. Jestem tu pierwszy raz, ale myślę, że nie ostatni – mówi jeden z zawodników.
– To bardzo dobrze, że półmaraton wrócił do Opola – mówi kolejny z biegaczy
– . Po kilku latach wracamy do tej miejskiej imprezy sportowej i jak widać jest to strzał w dziesiątkę. Właśnie o to nam chodziło, żeby to nie był tylko sport, ale też promocja Opola – podsumowywał prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, który zagrzewał zawodników do walki.
Oprócz półmaratonu zawodnicy biegli też na 10 kilometrów. Odbył się też bieg „Family Run” na dystansie 2 km.