Na miejsce dotarły pierwsze transporty z elementami jego konstrukcji, a kolejne są w drodze. Jak podaje GDDKiA w Opolu, najważniejsze jest, aby tymczasowa przeprawa została uruchomiona w możliwie krótkim czasie, by ułatwić komunikację w Głuchołazach i na sąsiednich terenach, które objęła powódź.
Z Niska (woj. podkarpackie) do Głuchołaz przyjechał wojskowy, ciężki sprzęt do odgruzowania. Kolejno ruszą prace przy przygotowaniu przyczółków mostu, wykonaniu najazdów. Na miejsce z Legionowa pod Warszawą dotarły już pierwsze transporty z elementami mostu tymczasowego.
Most został wypożyczony z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Konstrukcja całego obiektu przyjedzie w kilku transportach.
Wojska inżynieryjne deklarują, że po uprzątnięciu terenu i przygotowaniu żurawia potrzebują kilka dni na złożenie mostu.
Nad Białą Głuchołaską zostaną wybudowane dwa niezależne mosty, dla każdego z kierunków.
Zniszczona przez powódź, tymczasowa przeprawa na Białej Głuchołaskiej miała długość 47 m i szerokość 10 m, a ruch kołowy odbywał się nim w obu kierunkach. Po jednej stronie obiektu był chodnik dla pieszych. Przełożenie ruchu na most tymczasowy umożliwiło wyburzenie starego mostu i rozpoczęcie budowy nowego, trzyprzęsłowego o wysokich parametrach nośności, który miał być posadowiony o metr wyżej w stosunku do dotychczasowego obiektu.
We wrześniu miało rozpocząć się betonowanie ustroju nośnego, a nowy most powstający w ramach rozbudowy DK40 w Głuchołazach miał być gotowy do końca roku. Niestety, w trakcie powodzi nurt rzeki Biała Głuchołaska porwał zarówno obiekt tymczasowy, jak i konstrukcję budowanego mostu docelowego.
info: GDDKiA