
Problem wyrzucania śmieci przy stacji PKP Opole Wschodnie istnieje już od ponad roku, podobnie sytuacja wygląda pod wiaduktem przy ul. Mieszka I w Opolu. Tam z kolei najczęściej przebywają osoby bezdomne. Do stert pustych butelek po alkoholu doszły większe odpady jak np. stare opony, zepsute lodówki czy pocięte meble. Do naszego radia zadzwoniła słuchaczka, która problemem zaśmiecania przestrzeni publicznej sygnalizowała już odpowiednim służbom:
– Zgłaszaliśmy te sprawę wielokrotnie – mówi Justyna Lenc, mieszkanka Opola. – Gdy problem był jeszcze niewielki, dzwoniliśmy wraz z innymi mieszkańcami osiedla do Straży Miejskiej. Zostaliśmy poinformowani, że teren ten jest pod jurysdykcją kolei, więc oni powinni się tym zająć. Wykonałam kolejny telefon, tym razem do Straży Ochrony Kolei. Obiecano mi, że pracownicy przyjrzą się tej sprawie i wybiorą się tam.
– Kontrola leży po naszej stronie, czyli Straży Ochrony Kolei. Sprawdzamy systematycznie każdy punkt położony na szlakach kolejowych i terenów przyległych. Nieprawidłowości, które zauważamy, zostają zgłoszone do zarządcy terenu. W tym przypadku jest to teren Zakładu Linii Kolejowych w Opolu – tłumaczy Adam Radek, inspektor Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Opolu.
– Jesteśmy poinformowani o sytuacji ze śmieciami pod wiaduktem przy ul. Mieszka I w Opolu. Zamówiliśmy kontener, prawdopodobnie będzie jutro (22.03) dowieziony i odpady zostaną sprzątnięte – obiecuje Zbigniew Makuszewski, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Opolu, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
W Polsce nielegalne wysypiska śmieci są dużym problemem. Takie składowiska są niebezpieczne dla natury i człowieka. Mogą powodować skażenie gleby i wody. Dodatkowo są siedliskiem wielu bakterii i grzybów.
Justyna Lenc, Adam Radek, Zbigniew Makuszewski:
Szersza relacja:
Autor: Sara Rostkowska