
To pokłosie wczorajszego (30.01) zdarzenia, do jakiego doszło w Inowrocławiu. Przypomnijmy, identyczny sprzęt złamał się tam niemal na pół podczas testów. Na szczęście nikogo nie było w koszu. Bliźniaczym sprzętem dysponują strażacy z Kędzierzyna-Koźla.
– Decyzja o wstrzymaniu użytkowania drabiny przyszła jeszcze tego samego dnia – informuje kapitan Piotr Krok z tamtejszej komendy powiatowej. Jednocześnie dodaje, że nie wpływa to na bezpieczeństwo mieszkańców. Zgodnie z poleceniem z Komendy Głównej Straży Pożarnej w Warszawie, sprzęt został wycofany z użycia do czasu wyjaśnienia sprawy. Obecnie powiat w przypadku zagrożenia jest obsługiwany przez jednostki ościenne, co koordynuje Komenda Wojewódzka PSP w Opolu.
W razie potrzeby na teren powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego przyjeżdża wóz z drabiną, która jest najbliżej i nie bierze udziału w innej akcji. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa taka sytuacja.
kpt. Piotr Krok:

Autor: Sebastian Pec