Zamknięcie Walcowni Rur Andrzej to ogromny problem dla mieszkańców gminy Zawadzkie. Stanowią oni 70% z 435 osób, które stracą pracę. Zakład to także największy płatnik podatku od nieruchomości, czyli wpływu samej gminy. Nigdy nie byliśmy liderem dochodów, ale ta informacja to rzeczywiście był grom z jasnego nieba.
– Teraz przede wszystkim staramy się pomóc pracownikom – podkreśla burmistrz Michał Rytel. – Zaraz jak tylko trafiła do mnie ta informacja, pojechałem do Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach Opolskich i spotkałem się z dyrektorem. Zaoferowałem miejsce w urzędzie gminy i poprosiłem o oddelegowanie na dwa dni w tygodniu pracownika, który pomagałby zwalnianym. Oni teraz nie mają czasu jeździć do Strzelec Opolskich – mówi dzisiejszy Poranny Gość Radia Doxa.
Milion euro wsparcia zapowiedział też urząd marszałkowski. To specyficzny zakład i ludzie o specyficznych umiejętnościach. Teraz będą musieli się przekwalifikować. Chyba, że znajdzie się nowy inwestor np. ze sfery zbrojeniowej. Burmistrz zapowiada, że zrobi w tej kwestii wszystko, co się da. Dziś sytuacji w walcowni poświęcone będzie posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Całą rozmowę z burmistrzem znajdziecie na naszej stronie internetowej oraz Facebooku Radia Doxa.
Michał Rytel:
autor: DBK/SP
Cała rozmowa z Michałem Rytlem: