Słuchaj online
Choć wyniki drugiej tury wyborów samorządowych poznamy dopiero w poniedziałek, to mieszkańcy Głuchołaz od dawna już wiedzą, że będą mieli nowego burmistrza. Kończący kadencję Edward Szupryczyński nie zdecydował się na ponowny start. Na rezultat drugiej tury z czekają za to: Roman Sambor, dotychczasowy wiceburmistrz i Paweł Szymkowicz, radny powiatu nyskiego. W pierwszej turze otrzymali odpowiednio 32,2% oraz 24,4% głosów.
– Kampania była bardzo pracowita, w moim wykonaniu bardzo pozytywna, bez „hejtu” i atakowania, skupiona na tym, co chcę zrobić oraz na potrzebach mieszkańców. Moja wizja Głuchołaz to dobre miejsce do życia, pracy i odpoczynku. Z takich najważniejszych rzeczy, to drogi – czekam też na pozytywne rozstrzygnięcie na środki na budowę krytej pływalni. Duży nacisk chcę położyć na społeczeństwo obywatelskie i budownictwo mieszkaniowe – deklaruje Roman Sambor.
– Myślę, że moje szanse są duże. Mam 600 głosów straty w porównaniu do pana Sambora, ale zarówno pan Szymon Biliński jak i komitet wyborczy pana Przemysława Kanarskiego poparły moją kandydaturę. Liczę na więcej głosów w sołectwach gminy Głuchołazy. Władza musi być bliżej mieszkańców. W Głuchołazach wiele pomysłów przez lata było odrzucanych i nagle jak przychodzą wybory, to jest realizowane wszystko bez przemyślenia i konsultacji – mówi Paweł Szymkowicz.
Oprócz Głuchołaz w powiecie nyskim druga tura czeka jeszcze wyborców w Otmuchowie, Pakosławicach, Skoroszycach oraz Kamienniku.
Roman Sambor, Paweł Szymkowicz:
autor: Fabian Miszkiel
